Rzucił dziewczynę, żeby nie urodziła mu dziecka!

Magdziol

Pierwszy Polak w Formule 1 swoje niedawne rozstanie z dziewczyną tłumaczy tym, że kierowca wyścigowy powinien być kawalerem. Twierdzi, że zostawił ją, żeby nie zaszła w ciążę. To mogłoby pogorszyć jego wyniki.

Na razie nie zamierzam się żenić ani mieć dzieci - mówi. Jest regułą, że kierowca wyścigowy w momencie kiedy rodzi mu się dziecko, zaczyna być wolniejszy, nawet o pół sekundy na okrążeniu. A to dużo.
Ojciec Roberta potwierdza, że Kubica jest całkowicie skupiony na wyścigach i tylko na nich: Nie chodzi do kina, nie czyta książek ani gazet, nie ogląda telewizji, bo cały czas myśli o wyścigach. Nie interesuje go otoczka Formuły, nie dostrzega wokół siebie pięknych kobiet.

Ta, akurat Smile

Podobno nie zwrócił też większej uwagi na fakt, że zarobił w ubiegłym sezonie 3 miliony dolarów. Pieniądze go podobno nie motywują. Zakończył związek z Edytą Witas, która zdążyła się już wprowadzić do jego willi w Monte Carlo, ponieważ za bardzo go rozpraszała i obciążała emocjonalnie.
Bunny

Justaaa

Do tej pory uważałam go za normalnego a tu proszę.... Sodówka do łba już mu chyba zaczyna uderzać....

DHAYD

Dokładnie, woda sodowa mu zaczyna do główki wpadać. Ta, dziecko się urodzi i zacznie mieć gorsze wyniki w wyścigach. Borucowi się dziecko urodziło - i co? Gra jak grał, może nawet lepiej. A może Kubica wymyślił taki idiotyczny pretekst, dlatego, aby rzucić swoją dziołchę...? ^^'

Justaaa

Boruc gra dużo lepiej odkąd urodził mu się syn^^ chyba jest to dla niego dodatkowa mobilizacja... Może Kubica powinien wziąć z niego przykład ^^

truskawkowa

dancerka

boże! ja też go uważałam do tej pory za normalnego...